W tym roku nie trzeba było długo czekać, a ja i tak przebierałam
nogami, aby znów móc rozpocząć sezon wiosenno-spacerowo-rolkowy. No i
jest! Oby ta cudna pogoda utrzymała się jak najdłużej.
ps. Mój synek jest ostatnio bardzo smoczkowy i każda próba odebrania go na chwilę kończy się fiaskiem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz